Wycieczka do kina
Magia kina. Tym razem od absolutnej kuchni, na którą wpuszczany jest jedynie personel. Zajrzeliśmy chyba wszędzie, począwszy od zaplecza baru, poprzez sale projekcyjne, w których wszystkim steruje już nie człowiek, ale komputer, kasy biletowe, zajrzeliśmy nawet za ogromny ekran, innymi słowy oprowadzono nas po każdym zakamarku kina Helios. Nie obyło się również bez popcornu, ale on po obiedzie, no oczywiście;).
Wszystko dzięki uprzejmości jednego z rodziców z grupy Puchatków.