Zakończenie roku
Otwierają się drzwi, wchodzicie przestraszeni, w małych dłoniach ściskacie ulubioną maskotkę, a w oczach błyszczą łzy. Mija zaledwie mrugnięcie powieki, a tymi samymi drzwiami wchodzicie z uśmiechem, z kolejną ciekawostką, którą musicie się podzielić z przyjaciółmi, pewni siebie, wyżsi o dobrych kilka centymetrów...
Cztery lata. Czas, który spędzamy tu razem, poznając się nawzajem, przyzwyczajając do siebie, ucząc swoich własnych wymagań i szanując je. Wiadomo, że tak to właśnie wygląda, kolejny etap przed wami, ale łza się kręci...
Dużo sukcesów kochani, zdobywajcie świat, nowe znajomości i przyjaźnie, a my? My oczywiście będziemy o was pamiętać...
Zakończenia roku w grupach Biedronek i Puchatków przebiegły w różnej formie, bo tu uroczyste śniadanie i część artystyczna w plenerze, tam zaś galowy, odświętny strój i dźwięki poloneza. Forma jednak nie ma znaczenia, bo przed wzruszeniem ustrzec się niepodobna. I tak, jak w scenariuszu napisano, wypływacie z dobrze znajomego portu, na szersze już wody, a nam pozostaje tylko pomachać na do widzenia, trzymać kciuki za wasze sukcesy i życzyć tylko tego, co najlepsze!