Teatrzyk "Sklep z landrynkami"
Pojawia się niespotykana wprost okazja zdobycia dowolnej ilości słodyczy właściwie za darmo... Powiadają, że w szczegółach się coś ukrywa i tak też było w tym przypadku. Co prawda sklepik i sprzedający w nim pan Cukieras oferował słodycze jakich tylko dusza zapragnie. Czegoś żądał jednak w zamian, niewiele co prawda bo szczoteczki do zębów. Bohater przedstawienia przekonał się na własnej skórze, że niedobra była to zamiana. A za cukierki w ostateczności jednak zapłacił. O wiele wyższą niż sklepowa cenę.
Aktorzy teatru "Karuzela" ponownie zapewnili dzieciom nie tylko dobrą zabawę, ale i szczyptę edukacji;).